Prof. Stanislaw Rodzinski ASP Krakow (pl)

Stanisław Rodziński
Profesor zwyczajny
Wydział Malarstwa
Akademia Sztuk Pięknych
im. Jana Matejki
w Krakowie

Recenzja
pracy habilitacyjnej,dorobku artystycznego i dydaktycznego oraz pracy organizacyjnej Asystenta z kwalifikacjami I stopnia,Pani Katarzyny Kujawskiej-Murphy zatrudnionej na Wydziale Malarstwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu-sporzadzona w związku z przewodem habilitacyjnym wszczętym przez Radę Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu w maju 2010 roku.
Pani Asystent z kwalifikacjami I stopnia Katarzyna Kujawska-Murphy ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Pile w roku 1988.
W latach 1990-1991 studiowała zaocznie na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu w Toruniu. W tym czasie pracowała jako nauczyciel w szkole podstawowej.
W latach 1991-1997 studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. W roku 1997 Katarzyna Kujawska uzyskała dyplom z wyróżnieniem w zakresie malarstwa w pracowni prof.Jerzego Kałuckiego i w zakresie video w pracowni prof. Antoniego Mikołajczyka. Praca teoretyczna stanowiąca ważny element pracy dyplomowej powstła pod kierunkiem prof.Jarosława Kozłowskiego.
W latach 1995-1996 Katarzyna Kujawska studiowała w Central Saint Martin College of Art Anad Design w Londynie.
W roku 2002 Katarzyna Kujawska w wyniku przewodu kwalifikacjnego I stopnia przeprowadzonego w ASP w Poznaniu przez Radę Wydziału Malarstwa, Grafiki i Rzeźby uzyskała kwalifikacje I stopnia w dziedzinie sztuki równoważne uprawnieniom wynikającym z uzyskania stopnia naukowego doktora.
Opiekunem przewodu był prof. Andrzej Pepłoński z poznańskiej ASP, recenzentami byli Prof. Jarosław Kozłowski (ASP Poznań) i prof. Jarosław Modzelewski (ASP Warszawa). Obecnie dr Katarzyna Kujawska-Murphy zatrudniona jest na stanowisku adiunkta w VIII Pracowni Rysunku na Wydziale Malarstwa Unh1ersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Od ukończenia studiów habilitantka aktywnie pracuje twórczo,jest kuratorem szeregu wystaw, w Polsce i za granicą, brała udział w czterdziestu siedmiu wystawach w tym w ekspozycjach w Japonii, Niemczech, Anglii, w wielu ośrodkach i galeriach w kraju. W bardzo starannie przygotowanej dokumentacji pracy twórczej na uwagę zasługują trzy teksty dr Katarzyny Kujawskiej-Murphy. Pierwszym jest Autoreferat pt. “Słów kilka o przestrzeni”, drugim – “Analiza pracy habilitacyjnej” omawiająca wystawę malarstwa i rysunku pt. “Tori”, trzecim – tekstem jest refleksja o pracy dydaktycznej “Słów kilka o pracy ze studentami”. Tak więc w Autoreferacie Autorka dzieli się z nami rozległym obszarem refleksji dotyczących zarówno bezpośredniego reagowania na przestrzeń, na postrzeganie architektury,wnętrza,przedmiotów,wreszcie na emocje związane z krajobrazem
Światłem, mrokiem, kolorem. Z podobnymi problemami spotykamy się w rozważaniach będących omówieniem wystawy pt. “Tori”.
Czytając te teksty,,patrząc na reprodukcje prac Autorki, zwróciłem szczególną uwgę na rozważania i refleksje związane ze sztuką Japonii. Szereg tych wspomnień z podróży,ale i emocjonalne odniesienia do procesu twórczego,który jest reakcją na przeżycia ale i intelektualne analizy zobaczonego świata i dzieł takiej przecież kultury i odczuwania, przypomniały mi niezapomniane rozmowy z Jerzym Pankiem po jego powrocie z Chin w późnych latach pięćdziesiątych. Oczywiście Panek jechał do Chin z innej Polski, w innych czasach, w sytuacji której klimat i konteksty znają niestety tylko starsi. Natomiast reakcje człowieka o takim dynamizmie i takiej duchowej ekspresji były reakcjami z pogranicza metafizyki i poezji. Opowiadania o krajobrazach, świetle, o obserwowaniu pracy starych chińskich drzeworytników – wszystko to miało niezwykle inspirujący wpływ na przyszłą pracę Panka. Dzisiaj z perspektywy lat mogę powiedzieć jeszcze jedno. Sądzę, że ewolucja twórczości tego wielkiego artysty następowała również ze względu na chińską inspirację. Z czasem jednak ważniejszy był metafizyczny sens chińskiej przygody Panka niż warsztatowy czy technologiczny. Lektura tekstów Katarzyny Kujawskiej – pozwala mi przypuszczać, że w tym przypadku rzecz ma się podobnie. Zetknięcie się odmiennych tradycji w kulturze i obyczajach – pisze Katarzyna Kujawska – owocuje mariażem nowych jakości – ale czy rzeczywiście nowych?
Właściwie pogłębia się wrażliwość ujawniająca się wcześniej. I dalej: “Kiedy mistrz kaligrafii japońskiej przystępuje do pisania stykamy się z wyraźnym zaleceniem oczyszczenia umysłu… “
Stanowiący zasadniczą część dokumentacji materiał ilustracyjny pozvlala zobaczyć drogę twórczą Katarzyny Kujawskiej od działań takich jak “ocieplanie Ratusza” aż do cyklu “TORI”, który obejmuje – jak pisze Autorka trzy wymiary obrazu: wysokość, szerokość i pamięć”.
Obrazy realizowane tuszem na płótnie,w formatach,które Autorka opisuje i uzasadnia, obrazy pełne światła i przestrzeni, z postaciami ludzkimi, z czymś co sugeruje chmury, rozległości morza albo nieba, czarne lub błękitne, czarne rozświetlone metafizycznym błyskiem lub czarne jak noc – to wszystko zapowiada Autorka pisząc, że owe przestrzenie ” … dla jednych są dostępne do obserwacji, a niedostępne dla innych.” Mamy więc przed sobą twórczość, która dynamicznie i odważnie żywi się tym, co w sztuce nowe, zaskakujące, “aktualne”- jak mówią niektórzy, ale też wyraznie dostrzegamy w tej twórczości rozważanie,które towarzyszy artystom od setek lat, które różne w różnych kulturach i różnych częściach świata dotyka tego, co zarówno w twórczości,w dziełach sztwki, ale i działaniach i myślach artysty było, jest i będzie.
Oczywiście tak jak zawsze,a w każdym razie jak to bywa często, Artystka podejmuje ryzyko, mniej lub więcej świadomie “aktualizując” swą twórczość, energicznie włączając się w działania, które niekiedy oddalają Jej realizacje od tego co odwieczne, zbliżają do tego co “aktualne”. Ponieważ jednak kilka już razy miałem okazję nie tyle wykłócać się co dyskutowac o dziełach, które po prostu kocham, a uczeni specjaliści (naprawdę uczeni i naprawdę specjaliści) wskazywali mi na błędy i potknięcia w dziełach, których reprodukcje znajdują się w każdej historii sztuki. Wskazywali na błędy w sposób jaki robimy to w czasie korekt, przed pracami studentów młodszych lat. Otóż właśnie dlatego wspominam tylko, by nurt trwały i niemal odwieczny, dostrzegany oczami i umysłem współczesnej malarki stał się tym co najważniejsze – bo po prostu warto. W tekście “Słów kilka o pracy ze studentami” dr Katarzyna Kujawska reasumuje zarówno swoje poglądy i przeżycia związane ze studiami i podróżami, ale formłuje najprostsze, ale w tym przypadku również najważniejsze uwagi dotyczące bieżącej pracy i współpracy ze studentami. “Studenci są wymagający … mnie także prowokują do ciągłej pracy i ciągłej gotowości…”
Studenci są wymagający dlatego,że odczuwają, iż mogą wymagać i wymagać od konkretnego nauczyciela. Z kolei nauczyciel ten pracuje i przygotowuje się do sytuacji, w której będzie pytany, obserwowany, zaskakiwany. Dostrzeżona gotowość pedagoga, po prostu miłość do pracy nauczycielskiej – były i pozostaną istotą naszej pracy. Tak właśnie odczytałem refleksje
dr Katarzyny Kujawskiej-Murphy.
Biorąc pod uwagę dorobek twórczy, pracę organizacyjną i dydaktyczną w Uczelni, wartość refleksji i rozważań zamieszczonych w tekście Autoreferatu i omówienia pracy habilitacyjnej – w pełni popieram przyznanie dr Katarzynie Kujawskiej-Murphy stopnia doktora habilitowanego sztuk plastycznych w dyscyplinie sztuki piękne w rezultacie przewodu przeprowadzonego przez Radę Wydziału Malarstwa
Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Kraków 10.11.2010

Comments are closed